wyszukiwanie zaawansowane

Wolanin Bronisław (1937-2013) – Ceramika

Wolanin Bronisław (1937-2013) – Ceramika artystyczna
16 stycznia – 7 marca 2016
Klub Muzyki i Literatury. Wrocław, pl. Kościuszki 10

 

Obrazy ceramiczne, fot. Czesław Chwiszczuk

 

Fot. Wojciech Małkowicz

Artysta ukończył Liceum Plastyczne w Zamościu i Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych) we Wrocławiu na Wydziale Ceramiki w pracowni prof. Julii Kotarbińskiej. Dyplom z wyróżnieniem uzyskał w 1962 r. Od 1964 r. był projektantem i kierownikiem artystycznym w Spółdzielni Ceramiki Artystyczna Bolesławcu. Swoje prace prezentował na ponad 20 wystawach indywidualnych. Twórczość Bronisława Wolanina stanowi, ze względu na swe szczególne walory, jedno z najwybitniejszych zjawisk w dziedzinie współczesnej sztuki ceramicznej w Polsce i Europie. Tworzył w kamionce i porcelanie – zarówno formy użytkowe do produkcji przemysłowej, jak i unikatowe oraz rzeźbiarskie – wśród nich cykl niepowtarzalnych płaskorzeźb-obrazów. Zestawy naczyń, do dziś wytwarzanych według projektów Bronisława Wolanina w Spółdzielni Rękodzieła Artystycznego Ceramika Artystyczna w Bolesławcu, w której artysta pracował prawie 50 lat, były wielokrotnie wyróżniane i nagradzane na polskich i międzynarodowych wystawach oraz kupowane przez kraje Europy, Azji, Ameryki i Australii. Dzieła te zachwycają mistrzowskim połączeniem funkcji ze szlachetną i piękną prostotą kształtów. Funkcje wynikały z tradycji bolesławieckich naczyń kamionkowych, od XVIII wieku zdobywających coraz większe uznanie w Europie. Tradycje te Bronisław Wolanin szanował, ale tworzył też formy nowe, adekwatne do współczesnych przeznaczeń projektowanych naczyń. Artysta sięgnął też do tradycji dekoracji tych naczyń przywracając na nowo ornament stempelkowy, którym zdobiono bolesławieckie wyroby od połowy XIX wieku. Bronisław Wolanin preferował dekoracje spokojne (niektóre sam projektował) – zwłaszcza motywy kropek rożnej wielkości lub drobnych elementów pokrywających naczynie; kolory też jednolite: kobalty, szarości, brązy na bieli – tak dekorowane formy wybierał na międzynarodowe targi i wystawy, na których były one często honorowane najwyższymi nagrodami. Obok użytkowych projektował też artysta formy unikatowe: tworzone w krótkich seriach kamionkowe wazony i donice o harmonijnych, wyrafinowanie pięknych kształtach, niekiedy trawestujących formę kwiatu, o barwach neutralnych, jasnych lub ciemnych, czasem z malarskimi efektami zacieków, lśnień lub spękań (cracle). Niektóre z nich produkowane są do dziś, ale wielobarwne, stempelkowi dekoracje, którymi są pokrywane, niejednokrotnie gubią formę i przeczą idei Bronisława Wolanina. Artysta, uczestnicząc w wielu ogólnopolskich i zagranicznych plenerach ceramicznych, tworzył też w porcelanie. Były to zarówno formy użytkowe: kubki i dzbanuszki – nowoczesne, pełne finezji i wdzięku w formie i dekoracji (nie produkowane seryjnie), jak i unikatowe dzieła: niezwykłe płaskorzeźby-obrazy, które stały się już wizytówka rzeźbiarskiej twórczości Bronisława Wolanina. Reliefy te stanowią tworzony przez wiele lat cykl (realizowany także w kamionce) dzieł łączących w sposób harmonijny inspiracje naturą (rytm, wzrost, zanikanie) z porządkującą abstrakcyjną wyobraźnią. Delikatność drobniutkich form scalonych i zamkniętych w pewien kształt, gdzie niematerialnym tworzywem jest ruch światła i cienia, przywołuje pewne sugestie, a także nastroje podkreślone barwą: neutralnymi, monochromatycznymi tonacjami lub bielą na bieli, co wzmaga zarówno efekty abstrakcyjnego, czystego piękna, jak i metaforyczną wymowę dzieł, rozgrywaną zawsze w ramach subtelnych harmonii, a nie dysonansu – nawet jeśli niektóre z tych reliefowych obrazów zawierają pewien szczególny rodzaj ekspresji. Bronisław Wolanin także rysował. Rysunki te niejednokrotnie były źródłem inspiracji dla płaskorzeźb i bądź ich dopełnieniem. Tu także delikatny ruch i rytm drobnych form przywołuje istotne cechy natury, tworząc syntezę na pograniczu abstrakcji. Bronisław Wolanin – wybitny artysta, odszedł w apogeum twórczości. Nie zdążył zrealizować tak wielu swoich projektów. Nie doczekał też wydania książki przyjaciela – filozofa i poety Kazimierza Świegockiego, ilustrowanej reprodukcjami swoich ceramicznych obrazów – książki, na którą tak czekał... – Ariadna Sarnowicz.

Folder wystawy

O artyście

klubmil.pl